Poker Fever Series: Mateusz Szymański i Daniel Dziuba zwyciężają!

W kolejnym dniu Poker Fever Series graliśmy drugi dzień startowy Main Eventu, finałowy dzień High Rollera oraz jednodniowego Mastersa.

Zaczniemy dzisiejszy raport trochę nietypowo, od ważnej informacji, którą opublikowali w mediach społecznościowych organizatorzy festiwali Poker Fever. Oświadczenie, które w jest również zachętą do gry, związane jest z zaostrzeniem obostrzeń covidowych, które zostaną wprowadzone na terenie Czech już po zakończeniu bieżącego festiwalu.

Poker Fever Series – Masters (7.500 CZK)

98 wpisowych i dzięki temu 632.100 CZK mieli do podziału uczestnicy wczorajszego Mastersa. Na miejscach płatnych znalazło się 11 pokerzystów.

Walka o top-3 turnieju była wewnętrzną sprawą graczy z Polski. W heads-upie spotkali się Jakub Szczotka oraz Daniel Dziuba. Wygrał ten drugi, który zgarnął 168.600 CZK. Na pocieszenie Jakub odebrał w kasie 116.300 CZK. Trzecie miejsce zajął Daniel Wartak, który zagwarantował sobie wypłatę w wysokości 88.500 CZK.

High Roller (15.000 CZK)

Odetchnęliśmy z ulgą. Po laniu, jakie otrzymaliśmy w pierwszym dniu festiwalu od Czechów, można powiedzieć, że właściwie odrobiliśmy straty. W finale High Rollera zameldowało się aż ośmiu Polaków. Jedynym przedstawicielem gospodarzy na FT tego turnieju był Adam Varyš. Ukończył on zmagania na trzecim miejscu, za co zainkasował 182.600 CZK.

Jak już idziemy od tej strony, to drugie miejsce w tym turnieju zajął Maciej Toma. Do naszego gracza z tego tytułu trafiło 242.200 CZK. Na najwyższym miejscu „podium” uplasował się Mateusz Szymański (zdj. główne), który wcześniej scashował SHR-a na kwotę 73.600 CZK, a HR-a po prostu zawinął, z wynikiem finansowym +350.300 CZK. No i jest fajnie, fajniusio – jak mawiał klasyk.

Ostatecznie frekwencja zamknęła się w 92 wpisowych. Gracze podzielili się kwotą 1.242.000 CZK.

Main Event – dzień 1B (4.800 CZK)

Powiedzmy sobie wprost. W Main Evencie zaczyna pachnieć sporym overlayem. Niestety okoliczności, w jakich przychodzi nam organizować bieżącą edycję Poker Fever, są takie, a nie inne, co ma decydujący wpływ na to, jak chętnie – albo powinniśmy napisać, że niechętnie – gracze przyjeżdżają do Ołomuńca. Temat poruszyliśmy już na wstępie – odsyłam do początku artykułu.

Fakty są takie, że w drugim dniu startowym w kasie opłacono jedynie 111 wpisowych, co na tę fazę turnieju jest wynikiem, powiedzmy oględnie, rozczarowującym. Cała nadzieja, w sobotnich dwóch flightach startowych i w niedzielnej turbinie. Być może uda się jeszcze dobić do gwarancji…

21 pokerzystów awansowało do drugiego dnia turnieju. W pierwszej dziesiątce tego flightu mamy sześciu pokerzystów z Polski. Najlepszym wynikiem w naszej ekipie może pochwalić się Marcin Bandas, który zgromadził 298.500. Jedynie czeski gracz Mišák zdołał wyprzedzić naszego gracza – zapakował do woreczka 316.500.

Poker Fever Series trwa do poniedziałku. Sobota to pełne skupienie na Main Evencie – rozegrane zostaną dwa flighty startowe – a wieczorem zapraszamy do rywalizacji w Poker Fever Adventure.

JUTRO MIJA DEADLINE!

FREEROLL roku na GGPoker: Stań do walki o bransoletkę WSOP-E!