Jeden z największych operatorów pokera na świecie zdecydował się na całkowicie wyjście z rynku (jakiś czas temu usunął kasyno). Tłumaczy to jednak nie regulacjami, ale kwestią zmiany priorytetów. Wyjście z rynku i zamknięcie kont nastąpi 27 marca tego roku.
Wielu graczy online ma pewnie sporo wspomnień związanych ze Starsami. Teraz ta historia operatora kończy się. Polska jest kolejnym „rynkiem”, który poker room z gwiazdką zdecydował się opuścić.
Trochę więcej informacji podała strona Pokernews. Według oświadczenia operatora, nie chodzi o lokalne regulacje prawne. Całość jest częścią nowej (od jakiegoś czasu) strategii biznesowej. Starsy chcą zostać na lepszych regulowanych rynkach, gdzie mogą oferować swoje gry.
W ten sam sposób operator opuścił Czechy (za wysoki podatek), Chorwację oraz Peru. Szkoda, bo wydawało się, że w ostatnich 10 latach zmiany w zakresie prawa i wprowadzenie nowoczesnych regulacji w innych krajach sprawi, że więcej rynków raczej się otworzy. Tymczasem dzieje się odwrotnie.
Co teraz czeka graczy?
O swoje środki gracze nie muszą się martwić. Wszystkie instrukcje otrzymają mailem, ale wiadomo, że przykładowo bilety czy punkty zostaną zamienione na pieniądze. Później konta zostaną zamknięte. Jednocześnie gracze będą mogli brać udział w eventach PokerStars Live, ale rejestrując się na miejscu rozgrywania.
Co dalej? Niestety PS nie zamierza wracać na polski rynek (i nie ma za bardzo jak). Jest to kolejny operator po 888poker, Party Poker i innych, które za kierunek obrały regulowane rynki, które mają jakiś potencjał. Przykładem jest Kanada lub USA, gdzie regulacje pomału, ale jednak idą do przodu. Są to zresztą zwykle rynki, gdzie dostępny jest cały szereg różnych gier, od bukmacherki po kasyna, co sprawia, że firmy inwestują tam znacznie częściej. Takim przykładem jest Run it Once Poker. Poker room Phila Galfonda w pewnym momencie całkowicie zamknął podwoje dla graczy ROW (reszty świata) i przeniósł się do Ameryki, gdzie uzyskuje licencję i już zaczął działać.