Zakończył się już festiwal WPT National w Rozvadovie. W Main Evencie Polakom nie poszło zbyt dobrze – żaden nie dotarł do trzeciego dnia. Niepowodzenie w tym turnieju nasi pokerzyści powetowali sobie w side eventach – łupem biało-czerwonych padły aż trzy turnieje!
Pierwsze znakomite informacje z WPT Rozvadov pojawiły się już w piątek, kiedy odbył się turniej WPT Local Championship. Miał on wpisowe w wysokości zaledwie 75 euro i pulę gwarantowaną – 30 tysięcy euro. Wzięło w nim udział 308 pokerzystów, a 96 skorzystało jeszcze z opcji re-entry. Organizatorzy musieli więc dołożyć do puli kilka tysięcy overlaya.
Dla nas najważniejsze jest jednak, że w tym turnieju znakomicie poradzili sobie Polacy. Dwóch z nich było na stole finałowym – Przemysław Piotrowski odpadł na piątym miejscu, a po trzyososobowym dealu cały turniej wygrał Łukasz Julga. Ten pierwszy zgarnął 1.851 euro, drugi otrzymał 4.313 euro.
Okazuje się, że w przypadku Piotrowskiego była to jedynie rozgrzewka. Wczoraj członek Teamu Silent Sharks Pro wygrał bowiem turniej WPT Big Stack. Turniej na deepstackach toczył się do późnych godzin nocnych, ale w stawce 80 graczy (21 wzięło jeszcze re-entry) najlepszy okazał się właśnie Polak, który oprócz pamiątkowego trofeum otrzymał także 10.776 euro. Minicash w tym turnieju zaliczył inny Polak, Ba Minh Pham.
W poniedziałek mieliśmy także turniejowy triumf Polaka w turnieju Pot Limit Omaha. W stawce 32 graczy najlepszy okazał się Krzysztof Jaguścik. Po dealu z reprezentantem Niemiec nasz rodak zgarnął 6.321 euro.
Tym samym Polacy powetowali sobie niepowodzenie w Main Evencie. Żadnego naszego reprezentanta nie mieliśmy niestety w finałowym dniu turnieju, ale czterech biało-czerwonych znalazło się w kasie. Najwyżej, bo na 24. miejscu, uplasował się Adam Jaguścik, który wygrał 3.047 euro. Nieco mniejsze nagrody otrzymali Damian Porębski (28. miejsce), Karol Radomski (30. miejsce) i Maciej Kondraszczuk (34. miejsce). Wszyscy udali się do kasy po 2.358 euro.
Turniej zakończył się zwycięstwem Niemca Maniga Loesera. Za zwycięstwo otrzymał on równe 76 tysięcy euro. Najliczniejszą reprezentację na stole finałowym mieli oczywiście Czesi – było ich trzech.
[ad id=”40472″]