Holenderski sąd stanął w obronie pokerzystów online, których tamtejszy urząd skarbowy ścigał za niezapłacone podatki.
W poniedziałek informowaliśmy Was o dobrych wiadomościach dla pokerzystów ze Szwecji. 1 stycznia ruszył tam licencjonowany i regulowany rynek pokera online. Działalność rozpoczęło trzynaście poker roomów.
Dzisiaj czas na dobrą wiadomość, która dotyczy holenderskich pokerzystów. Jak informuje Steven Stradbrooke z portalu CalvinAyre.com, 31 grudnia sąd apelacyjny w mieście Den Bosch wydał wyrok, który jest na korzyść holenderskich pokerzystów. Można w nim przeczytać, że tamtejszy urząd skarbowy Belastingdienst nie ma prawa do opodatkowania pieniędzy, które Holendrzy wygrywają na stronie PokerStars.eu.
Sprawa sięga kilku lat wstecz, gdy urzędnicy skarbowi stwierdzili, że holenderscy pokerzyści online muszą płacić w swojej ojczyźnie podatek od wygranych, a jego wysokość to 29 procent. Prawnik Pepijn le Heux, który w sporze z urzędnikami reprezentował ponad stu graczy, powiedział, że w wypadku niektórych jego klientów mowa była o należnościach w wysokości ponad 500.000€.
Sędziowie po stronie pokerzystów
Zgodnie z przepisami Unii Europejskiej, wygrane w grach hazardowych, które pochodzą z państw członkowskich wspólnoty, są zwolnione z opodatkowania. Holenderski urząd skarbowy argumentował, że spółka Rational Group (w sierpniu 2017 roku zmieniła nazwę na The Stars Group), czyli właściciel PokerStars, jest zarejestrowana na Wyspie Man, która leży poza granicami UE. Holenderscy pokerzyści wskazywali, że strona PokerStars.eu, na której grali, miała swoją „siedzibę” na Malcie, co powoduje, że ma tu zastosowanie wspomniany przepis.
Podczas rozpatrywania sprawy sędziowie sprawdzili, gdzie PS umieszcza pieniądze pokerzystów, a także lokalizację generatora liczb losowych, który „rozdaje” karty uczestnikom gier. Okazało się, że spółka Rational Gaming Europe Limited ma siedzibę na Malcie. I to właśnie ta spółka „powinna być traktowana jako właściciel losowej gry online oferowanej za pomocą strony PokerStars.eu”. Oznacza to, że żądania urzędników wobec pokerzystów były bezpodstawne.
Sędziowie zobowiązali Belastingdienst do pokrycia kosztów sądowych w wysokości 4.233€. Jeśli urząd chce się odwołać od wyroku sądu apelacyjnego, to musi to zrobić w ciągu sześciu tygodni. Wtedy sprawa trafi do Sądu Najwyższego. Jeśli nie będzie odwołania, urząd będzie musiał zwrócić pokerzystom pieniądze, które pobrał z tytułu nienależnego podatku.
Kłopoty znanego gracza
Na koniec warto przypomnieć, że jedną z ofiar niesłusznych roszczeń holenderskiego urzędu skarbowego, był Steven van Zadelhoff. Holender gra w internecie pod nickiem „SvZff”. W turniejach wygrał 8,6 mln dolarów.
Jeśli chodzi o podatkowe kłopoty Stevena, to zaczęły się w 2010 roku. We wrześniu ubiegłego roku udzielił wywiadu i wspominał: „W 2010 roku rząd zabrał wszystkie moje pieniądze, więc musiałem się przeprowadzić”. I dodawał: „Ja przecież wygrałem Sunday Million i inne duże turnieje, więc nagle musiałem zapłacić 250.000$. To było wszystko, co miałem. Musiałem więc zacząć wszystko od nowa”.
_____
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: Podcast PokerGround (nagranie): Hubert Matuszewski o sukcesach na EPT, przenikaniu się pokera i „Magic: The Gathering”
_____